Komunikacja NIEludzka
Komunikaty kierowane do naszych dzieci, to coś, na co powinniśmy zwracać szczególną uwagę jako dorośli. Często mówimy do naszych pociech:
„nie wchodź tam bo spadniesz!”
„zostaw to bo popsujesz!”
„za mało miałeś czasu żeby się tego nauczyć?”
„karate?! już chodziłeś na koszykówkę i dwa razy wróciłeś z płaczem!”
Mówimy to wszystko oczywiście w trosce o nasze dzieci i nikt z nas nie ma co do tego wątpliwości. Ale co tak naprawdę słyszą nasze dzieci?
Dziecko odbiera takie komunikaty w sposób zupełnie odmienny od naszej intencji. Bazując na jednym z wyżej podanych przykładów:
Dorosły mówi: „Nie wchodź tam bo spadniesz!”
Dziecko myśli: „Jestem za mały i za słaby żeby wejść na to drzewo”
Co naprawdę myśli dorosły: „Boję się tego, że wchodząc na to drzewo spadniesz i zrobisz sobie krzywdę, nie chcę byś cierpiał.”
Jaki ma to wpływ na dziecko?
Dziecko otrzymujące takie komunikaty, uczy się lęku przed porażką i próbowaniem nowych rzeczy. Uczy się zwrotów „nie umiem”, „nigdy się nie nauczę”, „nie potrafię”, zamyka się na możliwości. W przyszłości możemy je zachęcać „spróbuj jeszcze raz, dasz radę, teraz Ci się uda”, jednak poprzednie doświadczenia będą mu mówiły coś innego – jak się nie uda, rodzic na mnie nakrzyczy. Jak się nie uda, rodzic będzie zły albo będzie tak jak wtedy gdy zbiłem talerz z zupą i poplamiłem nowy dywan – krzyk, kara fizyczna lub odmawianie miłości. W dorosłości, dziecko zacznie zaprzęgać swój rozsądek do wyszukiwania powodów, dlaczego coś czego chciałoby spróbować na pewno się nie uda.
Destruktywna krytyka niesie ze sobą strach i paraliż, tłumiący ekscytację w momencie rozpoczynania nowych aktywności czy rozdziałów życia. Boimy się, że jak znów nam się nie uda lub poczujemy, że coś nam nie odpowiada, znowu „dostaniemy lanie”.
Opowiadanie o tym co nie działa, jest zajęciem czasochłonnym i energochłonnym. Smutne są sytuacje, w których nie mam miejsca na refleksje lub chęci do zmian. Ostatnio wymieniłem kilka komunikatów, które niekoniecznie wspierają nasze dzieci. Pomyślałem, że warto także podejść do tego tematu z innej strony i nie skupiać się na tym co robimy źle, lecz podać konkretne przykłady jak zrobić to dobrze.
Zatem wyobraźmy sobie sytuację z kanonu tzw. klasyki. Dzieci bawią się tak dobrze, że wkoło robi się ogromny bałagan. Zwykle reagujemy w następujący sposób z mniejszym bądź większym nasyceniem złości, w zależności od naszego dobrostanu:
– Co to ma być?! Szaleju się najedliście?! Tu jest gorzej niż w chlewie!
Jasne, możemy teraz odczuć pewnego rodzaju zażenowanie, związane z myślą „jejku, ja tak mówię”, ale nie o to tu chodzi. Wypowiedziane słowa nie wrócą magicznie do naszych ust, a biczowanie się to słaba forma autokorekty. Spróbujmy tak sformułować ten komunikat, aby był on jak najbardziej zrozumiały i przyjazny:
– Miejsce tych rzeczy nie jest na podłodze. Odnieście kubki do kuchni, a papierki po cukierkach do kosza na śmieci itd.
Ok, ale czy to zadziała?
Dzieci to nie urządzenia elektroniczne, nie możemy przyjąć, że taka forma komunikatu jest jedyną słuszną i zawsze się sprawdzi. Natomiast wiemy już jaka forma się nie sprawdza, dlatego warto próbować znaleźć odpowiednią, wykluczając po drodze te, które nie przyniosły skutku. Pamiętajmy aby te komunikaty nie budziły w dziecku lęku przed odrzuceniem. Na koniec dodam pewną oczywistość – wiem, że to nie jest łatwe i wiem jak dzieci potrafią zaleźć nam za skórę. Ale sami powiedzcie, jaka instrukcja na poprawę sytuacji zawiera się w słowach: „Co to ma być?! Szaleju się najedliście?! Tu jest gorzej niż w chlewie!”?
Ponieważ temat komunikacji i budowania relacji pojawia się u nas dość często, gdyż jest to w naszej opinii najważniejsza z miękkich kompetencji, zachęcamy tych Państwa, którzy chcieliby rozwijać swoje kompetencje w tej sferze, do skorzystania z jednego z naszych szkoleń:
Budowanie prawidłowych relacji między dziećmi:
https://www.psychodiagnosis.pl/produkt/budowanie-prawidlowych-relacji-miedzy-dziecmi-webinar-zaswiadczenie/
Jak rozmawiać z rodzicem?
https://www.psychodiagnosis.pl/produkt/webinar-jak-rozmawiac-z-rodzicem/
Ukończenie szkolenia potwierdzamy zaświadczeniem 🙂